Faktycznie. Rozmawiamy ze sobą, ale tak często wcale nie rozumiemy albo źle interpretujemy co nasz rozmówca miał na myśli. Mówimy, ale ciężko nam sprecyzować, ubrać w słowa te myśli które siedzą w naszej głowie. Z tych powodów dochodzi do wielu nieporozumień, a nawet kłótni. Mówimy, mówimy dużo, a w konsekwencji i tak na ogół nie potrafimy wyjaśnić, czego tak naprawdę chcemy, o co nam właściwie chodzi. I wtedy się zaczyna. Nasz rozmówca zaczyna się „domyślać” i wychodzą z tego „niestworzone historie”. Albo jeszcze gorzej. To my zaczynamy się domyślać, wracamy do domu i w taki o to sposób fundujemy sobie noc nieprzespaną.
Ta książka już dawno mnie zachwyciła. Doktor Marshall B. Rosenberg w swojej książce „Porozumienie bez przemocy. O języku serca” w jasny sposób ukazuje jakie najczęściej popełniamy błędy podczas prowadzenia rozmowy, ale co najważniejsze przejrzyście demonstruje nam używając wielu przykładów z życia, anegdot, dialogów jak rozmawiać i słuchać, aby rozumieć i zostać zrozumianym.
Elżbieta Krześniak
Dodaj komentarz