Na czym polega dogoterapia?

Mówi się, że pies to najwierniejszy przyjaciel człowieka. To powiedzenie doskonale sprawdza się w przypadku dogoterapii. Psy są tutaj pomocnikami ludzi w dostosowaniu się do warunków społecznych. Jak to możliwe?

Ten rodzaj terapii, nazywany także kynoterapią, jest znany od końcówki lat 80., jednak prawdziwy rozwój tej metody nastąpił w naszym kraju po roku 2000. Dogoterapia jest metodą wspierającą proces terapii, integracji i rozwoju. W roli motywatora występuje tutaj odpowiednio wyselekcjonowany i wytresowany pies. Rzecz jasna, terapia musi się odbywać pod okiem specjalisty, jeśli ma osiągnąć swój cel. Dogoterapia jest dedykowana w szczególności osobom z autyzmem, ADHD, zaburzeniami lękowymi i emocjonalnymi, z dziecięcym porażeniem mózgowym czy zespołem Downa. Mogą z niej korzystać zarówno, dzieci, dorośli jak i osoby starsze.

Amerykańskie Towarzystwo Delta wyodrębniło takie formy dogoterapii:

AAA (z ang. animal-asisstedactivity) –zajęcia mają spontaniczny charakter, trwają tak długo, jak jest to konieczne, są prowadzone grupowo, terapia daje spore możliwości terapeutyczne, motywacyjne czy rekreacyjne

AAT (z ang. animal-assistedtherapy) – cele i zadania są jasno określone, zajęcia są dokumentowane przez co można zauważyć postęp, ten rodzaj terapii pomaga uczestnikom w funkcjonowaniu fizycznym, społecznym, emocjonalnym czy poznawczym

AAE (z ang. animal-assistededucation) – terapia stosowana w celu polepszenia funkcji poznawczych człowieka, może być grupowa lub indywidualna i można ją stosować wobec osób w każdym wieku, ten rodzaj terapii powinien być dokumentowany

Według Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego formy dogoterapii można nazwać następująco:

Spotkanie z Psem (SP) – zajęcia nie mają ściśle określonego programu, ich celem jest to, aby pacjent czerpał radość i satysfakcję ze spotkania z psem, czas trwania nie jest jednoznacznie określony, nie ma też potrzeby ich dokumentacji

Edukacja z Psem (EP) – celem tych zajęć jest usprawnienie sfery intelektualnej i emocjonalnej uczestnika terapii, ta forma jest skierowana do dzieci mających problemy z percepcją oraz niechętnych do nauki, pies jako motywator jest dla dziecka świetnym bodźcem do poznawania nowych treści

Terapia z Psem (TP) – ćwiczenia zaplanowane na osiągnięcie konkretnego celu rehabilitacyjnego, ten rodzaj terapii cechuje indywidualne podejście do każdego pacjenta, TP jest w pełni dokumentowana, w miarę postępów w terapii stosowane są ćwiczenia o różnym stopniu trudności, oczywiście uzależnione od potrzeb i możliwości uczestnika

Oczywiście, nie każdy pies nadaje się do tego typu terapii. Przede wszystkim muszą być one łagodne, cierpliwe, charakteryzować się zrównoważeniem, niewielkim temperamentem. Takie psy muszą również dobrze reagować na stres, łatwo aklimatyzować się w każdym otoczeniu, tolerować głaskanie itd.Najczęstsze rasy psów, wykorzystywane przy dogoterapii to golden retriever, labrador retriever czy cavalier king charles spaniel. Nie można jednak stwierdzić, że każdy pies z wyżej wymienionych ras będzie mógł być wykorzystany w dogoterapii. Wszystko zależy bowiem od indywidualnych predyspozycji danego psa. Na pewno w dogoterapii nie mogą uczestniczyć psy obronne, stróżujące czy bojowe (np. rottweiler, amstaff czy doberman). Ważnym elementem jest również to, że pies w pełni akceptuje człowieka, nie ocenia jego zachowań czy braku jakichś umiejętności. Pies kocha mimo wszystko.

Dogoterapia daje świetne rezultaty u dzieci przede wszystkim dlatego, że zajęcia odbywają się pod pozorem zabawy. Dziecko nawet nie zauważa, kiedy wykonuje pewne czynności, których normalnie by nie wykonało lub zrobiło niechętnie. Ten rodzaj terapii zwiększa poczucie pewności siebie, podnosi samoocenę, usprawnia manualnie i motorycznie. Dogoterapia jest polecana również ludziom po przebytym zawale, udowodniony jest pozytywny wpływ psów na osoby, które mają problemy z ciśnieniem. Psy są również świetnymi „lekarzami”, jeśli chodzi o depresję. Zachowują się bowiem swobodnie, naturalne, co sprawia, że ludzie przebywający z nimi automatycznie też zaczynają się tak zachowywać. Czworonogi wywołują uśmiech na naszej twarzy. A uśmiech jest najlepszym lekarstwem na wszystko.

 

 

Opracował: Paweł Skibniewski
Photo by Coral Ouellette on Unsplash

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *